kiedy facet traktuje kobietę jak zabawkę

Jak stwierdzić, kiedy facet wykorzystuje Cię do seksu. Dowiedzenie się, że facet wykorzystuje cię do seksu, może być bolesne, ale jest to również pierwszy krok do porzucenia toksycznego związku i przejścia do lepszych rzeczy. Jeśli myślisz, że facet, którego lubisz, używa
Pewnie w każdym z tych przypadków. I bardzo dobrze, bo to uczucie wzmacnia miłość i zbliża do siebie partnerów. Sprawdźcie same w jaki sposób sprawić, aby on troszczył się o was jak najbardziej i jak najczęściej! KIEDY RANO PRZECIĄGASZ SIĘ JAK KOTEK I PROSISZ GO SŁODKIM GŁOSIKIEM ,,jeszcze tylko 5 minutek, zaraz wstanę”
Dołącz do Forum Kobiet To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ... Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź Posty [ 12 ] 1 2010-12-30 23:41:48 Anna22 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-12-30 Posty: 1 Temat: Co mam zrobic kiedy moj facet traktuje Mnie jak obcego czlowieka?Witam...Mam ogromny metlik w glowie bo nie wiem czy ja cos zlego robie czy po prostu to juz nie jest milosc?Jestem w 2 letnim zwiazku z facetem o ktorym ciagle mowilam ze jest moim marzeniem o ktore prosilam od malego ale niestety moje szczescie szybko 4 miesiacach znajomosci zamieszkalismy ze soba bo bylismy pewni co do siebie bardzo zakochani we wszystkim sie dogadywalismy, doslownie jak bardzo dobrzy juz pomieszkalismy troche to zauwazylam ze robie sie dla niego niewidoczna przynajmniej ja to prace, rodzinny dom, przyjaciol dla niego a teraz nie mam nic:( On jest osoba uparta co okazalo sie po pewnym chce ze mna rozmawiac kochac sie czy nawet przytulic a ja tego bardzo potrzebuje:(A przeciez nie jestem brzudka osoba, jestem zadbana ciagle slyszy on ze kazdy mu zazdrosci takiej kobiety ktora gotuje sprzata i tak go kocha. Mowie mu to ciagle ze potrzebuje w koncu jakiegos ciepla to jego jednym odpowiedza jest zawsze takie slowo: "ale przeciez jest wszystko dobrze" . Ostatnio zaczal wychodzic z kolegami a jak wracal to pijany po uszy,cierpie i nie wiem co robic .Jak mu mowie ze on z kolegami wiecej czasu spedza to odpowiada ze przeze mnie nie rzucil kontakt z wszystkimi a tak naprawde nie jest bo ja jestem sama jak palec bo zostawilam przyjaciolki dla niego i tylko siedze w domu i czekam az przyjdzie z pracy czy od kolegow i mnie choc troche wesprze:(Czy to jest normalne czy po prostu marnuje sobie zycie?:( 2 Odpowiedź przez Zazdrosc 2010-12-31 06:24:42 Ostatnio edytowany przez Zazdrosc (2010-12-31 06:26:03) Zazdrosc Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-03-04 Posty: 2,143 Odp: Co mam zrobic kiedy moj facet traktuje Mnie jak obcego czlowieka? Bardzo duzo kobiet czuje powinnosc zrezygnowania z dobrej pracy, przyjaciol, zainteresowan dla dobra zwiazku i jako dowod milosci do (choc pewnie nie zawsze) mezczyzna nie docenia tego poswiecenia a nawet czuje sie nim psychicznie ze gdyby kazda kobieta zrozumiala, ze to jej wybor i decyzja to oczekiwanie jakiejkolwiek wdziecznosci za poswiecenie nie wchodziloby w coz... taka jest brutalna prawda. poswiecilas sie na wlasne zyczenie. Wkopalas sie w trudna sytuacje zawodowa i izolacji od przyjaciol na wlasna nieprzymuszona miec zal tylko do siebie, ze bylas nierozsadna i postanowic sobie rozsadek na kobietom wydaje sie, ze jak duzo z siebie daja, sa idealne... to w zamian za to zasluguja na nagrode...Postaraj sie byc idealna dla siebie, zadbana dla siebie. Nie bedziesz rozczarowana, ze nikt tego nie ze Twoj partner moze byc zmeczony Twoim "ciezarem dobrej partnerki" a moze to zwykly idiota, albo moze egoista... Trudno zgadnac dlaczego nie caluje sladow Twoich stop...Z cala pewnoscia, ktos kto sie poswieca dla zwiazku, w ktrorym jest to niedoceniane a nawet odplacane niegrzecznoscia lub niegodziwoscia.. ma powazny problem ze moim skromnym zdaniem mozesz miec dziewczyno jakis problem ze soba. Cos powoduje, ze jest dysproporcja miedzy tym co dajesz i bierzesz. Sh-bam 3 Odpowiedź przez niekochana72 2010-12-31 08:58:00 niekochana72 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-10-10 Posty: 6,862 Wiek: 40 Odp: Co mam zrobic kiedy moj facet traktuje Mnie jak obcego czlowieka? Podpisuję się obiema rękami pod postem siostry Wiem, że Tobie wydaje się, że jak wiele dasz, to równie wiele dostaniesz - ale niestety przeważnie tak to ni działa Zastanów się proszę, czy on nie ma problemu alkoholowego - sugerują to jego jeszcze jedno - pora odnowić kontakty z przyjaciółmi. Nie ma się czego wstydzić - trzeba jasno i otwarcie powiedzieć, że ich przepraszasz za "porzucenie". Jeśli naprawdę są Twoimi przyjaciółmi powinni zrozumieć. Ale pamiętaj, że taka decyzja to nie chwilowy kaprys i "załatanie dziury". Musisz zrozumieć i wcielić w życie to, że żaden facet nie może przysłaniać Ci całego świata. Wsparcie przyjaciół będzie bardzo pomocne, ale to Ty musisz chcieć. Nadejdzie czas, gdy uznasz, że wszystko skończone. I to będzie początek. 4 Odpowiedź przez maxi 2010-12-31 10:49:56 maxi Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-08-11 Posty: 1,464 Odp: Co mam zrobic kiedy moj facet traktuje Mnie jak obcego czlowieka?Tak, to prawda. Nikt nie warunkuje nam szczęścia, które powinniśmy mieć w sobie. Jeżeli w Tobie jest wewnętrzna pustka to bedziesz kurczowo i na siłę trzymała się partnera, uważając że on Ci tą pustkę zapełni. Nic bardziej błędnego. Zacznij lubić siebie, zacznij dobrze się czuć tylko w swoim towarzystwie, zacznij czytać, chodzić na spacery, wychodzić do znajomych na ploteczki, nie czekaj z obiadem każdego dnia wypatrując aż on wróci, zajmij się sobą, dopieszczaj siebie, kup sobie coś nowego, jakiś ciuch, kosmetyk, coś miłego i przyjemnego, zacznij życ swoim życiem nie jego, Najpierw bądź Ty i Twoje sprawy potem On i Wasze wspólne, każdy w związku musi mieć prywatną przestrzeń tylko dla siebie, to potrzebne do zycia jak powietrze, nie zawłaszczaj go i nie duś tą swoją dobrocią, bo kotka mozna zagłaskać na śmierć. Zauważ że on ma swoich kolegów i dobrze się z nimi czuje, Ty nie masz nic, wszystko i wszystkich poświęciłaś aby czuć się z tym coraz gorzej, w imię czego to robisz? 5 Odpowiedź przez Kaja83 2010-12-31 11:00:59 Ostatnio edytowany przez Kaja83 (2010-12-31 11:04:13) Kaja83 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-11-01 Posty: 766 Odp: Co mam zrobic kiedy moj facet traktuje Mnie jak obcego czlowieka? No tak ... poświęcenie się całkowite partnerowi i zrezygnowanie ze wszystkiego innego, przyjaciół, przyjemności, hobby, a jak się dzieją takie cyrki, gorzej jak dochodzi do zerwania, to tragedia się dzieje Dziewczyno, dobrze że masz świadomość tego co się dzieje, wszystkie dziewczyny dobrze Ci radzą - weź się za siebie, odbuduj relacje z przyjaciółmi, jedź w odwiedziny do znajomych - sama, on mysli, ze ma teraz kurę domową i ty zawsze tam będziesz w tym domu siedzieć i czekać, służącą sobie z Ciebie zrobił..i będzie jeszcze gorzej, tracisz własną tożsamość powolutku, własną prywatność ..w związku, Twój cel to czekanie na niego z obiadem ...a radości, wdzięczności z jego strony brak, wręcz przeciwnie dostajesz strzała za każdym razem .. Głowa do góry i działaj , pozdr ... you make me feel like a natural woman ... 6 Odpowiedź przez vinnga 2010-12-31 11:24:15 vinnga 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-01-19 Posty: 17,298 Odp: Co mam zrobic kiedy moj facet traktuje Mnie jak obcego czlowieka? Po pierwsze - niewielka tu wina tego faceta. Aniu - tak, jak napisała Zazdrość - na własne życzenie zrezygnowałaś ze wszystkiego, więc dlaczego teraz obwiniasz jego i oczekujesz, że on też wszystko zostawi dla Ciebie? Raczej nie ustalaliście całkowitego oddania prawda? Z Twojego postu nie wynika, żeby on był jakąś patologią. To normalny facet, który zakochał się w fajnej dziewczynie. Tyle, że ta dziewczyna już nie jest taka, w jakiej się zakochał. Zamieniła się w mebelek. Albo raczej potulnego pieska, który siedzi w domu i wiernie czeka na swojego pana. A następnie łasi się i żebrze o odrobinę zainteresowania. Tyle, że pan ma też inne rzeczy na głowie i nie może (i nie chce) pieskowi poświęcić tyle czasu, ile piesek by chciał. Więc z przyjemności piesek stał się obowiązkiem. Ciężarem. Kłopotem. Stałaś się istotą całkowicie zależną od swojego mężczyzny - nie jesteś partnerką tylko kolejnym - Ty jesteś podręcznikowym przykładem czego nigdy nie wolno robić w związku! Krok 1: Natychmiast wyjdź z domu i idź do księgarni. Kup sobie "Dlaczego mężczyźni kochają zołzy". To chyba najprościej napisana książka o tej tematyce, która najlepiej trafia do kobiet. Jeśli z jakiś przyczyn kupić jej nie możesz - napisz do mnie, gdzieś mam w formie e-booka to Ci prześlę. A ponieważ tę książkę szybko się czyta - za 2 dni będziesz wiedziała, co zrobiłaś źle i jak możesz to naprawić. Krok 2: zadzwoń lub napisz maila do jakiejś swojej byłej dobrej koleżanki. A najlepiej do kilku. Jeśli nie umiesz otwarcie im powiedzieć, że zrozumiałaś swój błąd to odezwij się niezobowiązująco, podpytaj co słychać, umówcie się na kawę czy piwko. I nigdy już o nich nie zapominaj!Krok 3: przejrzyj oferty pracy w internecie. Napisz sobie CV i wyślij je w kilka miejsc. Wszelkimi możliwymi sposobami poszukaj pracy - ponieważ wnioskuję, że nie musisz pracować, więc to może być cokolwiek, bylebyś miała kilka groszy na własne potrzeby i kilka godzin dziennie zajęte. Jak nic mądrzejszego nie przychodzi Ci do głowy to zatrudnij się na pół etatu w McDonald's czy jakiejś pizzerii. Po prostu musisz wyjść do ludzi i musisz mieć minimum niezależności!Krok 4: Jak już dostaniesz swoją pierwszą, choćby mizerna wypłatę - idź do najbliższego klubu fitness i zapisz się na jakieś zajęcia. Jeśli nie przypada Ci to do gustu to poszukaj koła miłośniczek szydełkowania, zostań wolontariuszką w schronisku - znajdź coś, co będzie zgodne z Twoimi zainteresowaniami i sprawi, że przynajmniej raz w tygodniu będziesz miała zajęty wieczór. I nie rozmawiaj na ten temat ze swoim mężczyzną. Możesz co najwyżej mu powiedzieć, że brakuje Ci kontaktu z ludźmi, więc postanowiłaś poszukać sobie pracy i rozrywek. I nie daj się odwieść od tego pomysłu, nie tłumacz, że to jest Twoja nadzieja na to, że on Cię zacznie zauważać. Jak sama widzisz - zadbany wygląd to nie wszystko. Ważniejsza jest ciekawa osobowość. Więc zrób wszystko, żeby znowu być interesującą dziewczyną a nie pieskiem, którego opisałam na początku. 7 Odpowiedź przez edzik0906 2011-01-01 14:41:11 Ostatnio edytowany przez edzik0906 (2011-01-01 18:06:12) edzik0906 Powoli się zadomawiam Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-12-28 Posty: 58 Wiek: 35 + Odp: Co mam zrobic kiedy moj facet traktuje Mnie jak obcego czlowieka? Kobieta bluszcz. Jak ja. Też zawsze najważniejszy był dla mnie mój mąż (był, bo się rozstaliśmy), liczyło się tylko to, żebu mu ugotować to co lubi, podać pod nos jak wróci z pracy, a jak ja byłam w pracy, to obiad czekał na niego w lodówce. (zawsze gotowałam na parę dni do przodu, bo pracuję też w weekendy i w tygodniu miałam więcej wolnego, żeby mój "pan" miał co jeść). Nie oczekiwałam wdzięczności, ale docenienia. A jak mu mówiłam, że swój wolny dzień posięcam na gotowanie i właściwie nie mam wolnego dnia, bo albo praca, albo dom, to słyszałam: nie gotuj, kto ci każe! Też brakowało mi ciepła z jego strony, coś się zaczęło psuć, oddalał się ode mnie, aż w końcu się wyprowadził. A mieszkaliśmy razem 7 lat, bylismy w związku lat 9, w tym 3 lata małżeństwem. Teraz widzę, że kompletnie nie miałam własnego życia, że on był dla mnie całym światem. Wystarczyło, że był obok a ja byłam szczęśliwa. Tak jak napisała vinnga, czekałam wiernie na swojego "pana" niczym pies, nie mogłam się doczekać kiedy wróci z pracy i wreszcie mnie przytuli. Nie mogłam żyć bez jego bliskości, nazywałam to ładowaniem akumulatorów. A usługiwanie mu traktowałam jak swój obowiązek. To chyba faktycznie nie jest normalne. Bo później usłyszałam, że nie ma o czym ze mną porozmawiać, bo nic mnie nie interesuje, i że nasz związek wygląda tak: teraz się poprzytulamy, teraz pokochamy, a teraz znowu poprzytulamy...Dlaczego błędy zauważa się, jak już jest za późno? Kocha się nie za wszystko, ale mimo wszystko... 8 Odpowiedź przez Doris2727 2011-01-01 15:44:37 Doris2727 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: finanse Zarejestrowany: 2010-11-29 Posty: 2,898 Wiek: 37 Odp: Co mam zrobic kiedy moj facet traktuje Mnie jak obcego czlowieka? Niestety -dajemy z siebie wszystko, rezygnujemy z własnego życia-DLA NIEGO- tego jedynego, cudownego ,dla miłości naszego życia- i oczekujemy by On za to był wdzięczny...Prawda stara jak świat- Musimy mieć swoje własne życie!!!za to nas szanują... "Tak niedoskonała, że aż idealna..'' cała Ja 9 Odpowiedź przez akan7678 2011-05-04 01:57:26 akan7678 Zbanowany Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-05-03 Posty: 32 Wiek: 35 Odp: Co mam zrobic kiedy moj facet traktuje Mnie jak obcego czlowieka? Cyt: " Kocha się nie za wszystko, ale mimo wszystko... "Od tego jest Miłość Od przebaczania ...Często stwierdzamy pytająco Siebie Samych: - " Ile razy można?! - Ciągle to Sobie Sami Podpowiem Wam Tyle razy ile do Pisma Świętego, a poznacie CZYM lub KIM jest Miłość ...Ta PRAWDZIWA I zdajcie Sobie sprawę, że seks - nie jest Miłością, którą tak często brudzicie! Stwierdzeniem dla przykładu koleżanka do koleżanki: " Wczoraj kochaliśmy się z mężem czy kimkolwiek iiii - było cudownie "Raz: Takimi sprawami, lub jakimikolwiek intymnymi - człowiek nie powinien dzielić się z nikim innym jak TYLKO i WYŁĄCZNIE ze swoją drugą Nie mylcie pojęć i nie wprowadzajcie w błąd jeden(na) drugą(giego). MIŁOŚĆ jest absolutnie czymś innym niż to czym często NIĄ mianujecie!I w końcu Trzy: Zadajcie sobie pytanie: Czy wiem czym jest zło, a czym Dobro ... ?Cierpimy, ale nie wiemy za co ...Prawda ?Także o tym Pismo Święte. Nie jednemu uratowało i życie i Duszę (Wieczne Życie).Pozdrawiam, A. . . . Fide, sed cui, vide . . .. . . Asperius nihil est humili, cum surgit in altum . . .. . . Crudelis lacrimis pascitur, non frangitur . . .. . . Deus, quos probat, quos amat, indurat, recognoscit, exercet . . . 10 Odpowiedź przez truskaweczka19 2011-05-04 02:53:03 truskaweczka19 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-02-21 Posty: 17,177 Wiek: 26 Odp: Co mam zrobic kiedy moj facet traktuje Mnie jak obcego czlowieka? A być może za bardzo o niego zabiegasz, ma wszystko i osiadł na laurach, bo myśli, że już nie musi o Ciebie zabiegać..? Zastanawia mnie dlaczego dla niego porzuciłaś swoich znajomych. Przecież siedzenie w domu i czekanie jak tylko wróci, gotowanie, prasowanie, to nie jest najmilsze co może się kobiecie przydarzyć. Faceci często traktują takie kobiety z góry, jakby bez szacunku. Ty nie zasługujesz na to. Moim zdaniem powinnaś odbudować kontakty ze znajomymi, więcej wychodzić, gdy go nie ma iść na zakupy, nie zamartwiać się ciągle i nie robić wszystkiego pod niego. No i oczywiście twardo powiedzieć, że też masz swoje pootrzeby, czemu nie uprawiacie seksu, gdzie ta czułość.. ? Pokaż, że trzeba o Ciebie zabiegać. "Czytanie książek to najpiękniejsza zabawa, jaką sobie ludzkość wymyśliła"Wisława Szymborska 11 Odpowiedź przez akan7678 2011-05-04 04:05:58 Ostatnio edytowany przez akan7678 (2011-05-04 04:07:23) akan7678 Zbanowany Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-05-03 Posty: 32 Wiek: 35 Odp: Co mam zrobic kiedy moj facet traktuje Mnie jak obcego czlowieka? Cyt : " Przecież siedzenie w domu i czekanie jak tylko wróci, gotowanie, prasowanie, to nie jest najmilsze co może się kobiecie przydarzyć ... "Ale może być miłym, nawet do najmilszych należeć - gdyby oboje pielęgnowali Miłość ...A do tego trzeba dojrzeć ...(nie uraziłem, mam nadzieję)Stety - już jakoś otwarcie, radzę Tobie:Wpierw pomyśl co Dobrego, a co złego wnosicie oboje do Waszego zło. Uprzednio zdając sobie sprawę czym jest Dobro - czym rada?Tylko się taką wydaje That's do tanga trza dwojga ...Pozdrawiam, Biblia . . . Fide, sed cui, vide . . .. . . Asperius nihil est humili, cum surgit in altum . . .. . . Crudelis lacrimis pascitur, non frangitur . . .. . . Deus, quos probat, quos amat, indurat, recognoscit, exercet . . . Posty [ 12 ] Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź Zobacz popularne tematy : Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności © 2007-2021
Według ekspertów niepokój powinien wywoływać facet, który nie traktuje partnerki z szacunkiem i wywołuje spadek poczucia własnej wartości oraz negatywne emocje, czasem odczuwane tylko w momencie jego fizycznej bliskości, ale niekiedy do „zdołowania” wystarczy już samo myślenie o mężczyźnie.
Tylko na siebie spójrz. W zasadzie niczego Ci nie brakuje – jesteś w świetnym wieku. Studentka. Schludnie się ubierasz, nikt nie może Ci zarzucić, że nie jesteś zadbana. Znajdujesz tego potwierdzenie, bo czujesz na sobie spojrzenia facetów mijających Cię na ulicy, metrze i podoba Ci się to, prawda? Ja również na Ciebie patrzę, bardzo dyskretnie, być może podobają mi się Twoje duże cycki, albo zgrabne nogi i zaciągnięte na dupę rajtuzy? Sporo o tobie wiem, w końcu tak wiele podobnych do Ciebie dup narzeka, na to, że faceci się ich nie trzymają. Ja nie byłbym wśród nich wyjątkiem – w końcu tak często zachowujesz się jak głupia pinda. Tak wiem, że żałujesz – wiem, że nie tak miało wyjść, no ale wyszło… Wiesz co mam na myśli? No właśnie, więc potraktuj ten tekst jako męską przysługę kierowaną do babskiego zgiełku i posłuchaj. Nie chodzi o to, że nie dajesz sobie rady w związku, chodzi o to, że dajesz z siebie za dużo. Poznajesz go w studenckiej pijalni piwa, klubie lub tinderze. Podoba Ci się bo lubisz kolesi którzy świetnie się prezentują, są inteligentni i błyskotliwi. Chwilę później przy zgaszonym świetnie wpuszczasz go między uda. Pieprzysz wstyd, a on pieprzy Ciebie – dziś wiesz, że jego język jest tego wart. Za kilka dni dasz mu znowu, drugi, trzeci i piąty – w końcu od miesiąca jesteście parą. Spędzacie razem większość wolnych chwil – często piszczysz, bo jego dłoń w podniecający sposób konfrontuje się z Twoją dupą. Uwielbiasz ten stan. Niech z Tobą zamieszka! Jest dla Ciebie ważny, na tyle, że możesz mu robić obiadki i prasować każdego ranka koszule. Zależy Ci i się starasz – i on to docenia, dlatego dopiero tuż przed weselem Twojej przyjaciółki serwuje Ci tekst “Nie zrozum mnie źle, ale to nie to. Wydawało mi się, że jestem gotów na poważny związek, ale jednak nie. Nie chcę Cię krzywdzić, a więc muszę odejść”. W jednej chwili wszystko jak krew w piach – ale nie… nie dasz mu w pysk, pomożesz mu spakować walizkę, aby chwilę po jego wyjściu osunąć się w histerii na podłogę. Współczuje, miałaś potencjał i jednak świetne cycki, dlatego zdradzę Ci gdzie popełniłaś błąd. Rada 1: Facet to nie świnia, facet to pies. A jak suka nie da to pies nie weźmie. Sorry dziewczyny, nie ma co owijać w bawełnę. Wiem, że gość Wam się podoba i ze wzajemnością, ale jeśli chcecie go w charakterze długotrwałym to na Boga nie pozwalajcie sobie wkładać łap w majtki na pierwszym czy trzecim spotkaniu. Wiecie co wtedy faceci myślą? Nie myślą, że jesteś ździrą – myśli odkładają na bok i po prostu korzystają. Najlepszym sposobem na utrzymanie psiura jest obojętność – i właśnie to zapamiętaj. Obojętność. Pies jest zaintrygowany kobietą która ma swój świat i swoje sprawy – i będzie za nią ganiał. Lubimy wyzwania i traktujemy je inaczej niż okazje. Miej na nas oko, bo naprawdę potrafimy bajerować – ceń nas jeśli mówimy od razu o swoich potrzebach, a nie zaraz po tym jak pakujemy do walizki swoje gacie. Rada 2: Na początku facet będzie Cię testował (i przesuwał granicę, aby jak najwięcej ugrać). I ty jego być może również – ale on to zrobi lepiej i dobitnie, bo inicjatywa będzie głównie po jego stronie. Zauważ jak z każdym dniem staje się coraz śmielszy, pozwala sobie na coraz to pikantniejszy flirt. Podoba Ci się to, wieczorami robisz się mokra i chciałabyś mięć go przy sobie. Jednak uważaj i pilnuj tego, aby Cię szanował. Pamiętasz jak wracaliście z imprezy? Chciał się do Ciebie wbić bo starzy wyjechali na weekend? Nie powinnaś mu na to pozwalać, bo powinien zasłużyć (i nie kurwa tym, że był dla Ciebie miły cały wieczór – większość by była, patrz na Twoje cycki). Ma problem, że jest trzecia w nocy i jest ciemno – niech wraca taksówką lub zadzwoni po kumpla – faceci nie są głupi, musiał się z tym liczyć. Mimo to go wpuściłaś, a zaraz potem trzymałaś mu w ustach. Powinien się odwdzięczyć i Ci wylizać – jeśli tego nie robi – nie ma do Ciebie szacunku i uwierz, że nie będzie się o Ciebie troszczył i o to, aby było Ci dobrze – w łóżku i poza nim. To brutalne, bezpośrednie, ale prawdziwe. Facetów banalnie czytać, ale niestety, Wam często to nie wychodzi – w przeciwieństwie do testów ciążowych. Seks to przykład dobitny, ale życiowych sytuacji będzie sporo. Bądź na starcie egoistką – jeśli planuje pod siebie, a tobie często te propozycje nie odpowiadają, to nie szukaj kompromisów (Równości nie ma i nie będzie, zawsze gdzieś ktoś musi stracić -czasem bo chce, czasem bo musi. Ale nie da się tego zrobić „po równo”). To jest potrzebne – jeśli będziesz dmuchała na niego, on prędzej czy później znajdzie sobie babkę, która będzie wiecznym wyzwaniem – faceci kochają dziewczyny niepokorne. Chcesz tego? Musisz wypracować na początku swoją pieprzoną linie obrony. Pierwsze tygodnie są decydujące i ustawiają zasady, którymi będziecie się kierować potem – lub wcale. Rada 3: Miłość zamieni się w przyzwyczajenie w momencie kiedy przestaniesz uwodzić. I to główny powód dlaczego świat nie służy dzisiejszym związkom. Ludzie po latach maja na siebie zwyczajnie wyjebane. Nawet nie potrafią pogadać jak dawniej podczas porannej jajecznicy. Pisałem już o tym, że koniec prawdziwych mężczyzn to twoja wina. W związku chodzi o uwodzenie i dymanie – brzmi prymitywnie, ale to ma sens, bo odwołuje się do pierwotnych potrzeb ludzkich, których nie zmieni XXI wiek i twój doktorat z socjologi. Przelewamy siódme poty godzinami w klubach fitness, nosimy markowe ciuchy i używamy tanich perfum. My faceci, bierzemy kredyty na mocne fury, a wy kobiety na drogą, niepraktyczną bieliznę. Wszystko prowadzi do jednego – wszyscy chcemy się podobać. Powodzenie u płci przeciwnej to władza. Kobieta, która pozwala zamknąć się w domu pod kloszem męża – straciła umiejętność uwodzenia. Nie mamy XVI wieku, abyście musiały za nas sprzątać i gotować pieprzone bolognese. Bozia rączki dała? Jak lubi, to niech sobie zrobi. Nie musicie spełniać naszych oczekiwań i nie róbcie tego, bo podporządkowując się pokazujecie, że zależy Wam bardziej. Nie możesz dawać się na tacy, tylko dlatego, że ma śnieżnobiałe zęby, ciemną opaleniznę i mówi do Ciebie “kotek”. Musisz to zrozumieć i nauczyć się uwodzić – nie wyobrażasz sobie do jakiego stanu jesteś w stanie doprowadzić faceta pokazując mu kawałek uda – i tylko tyle! Zrobimy jeszcze więcej, wszystko jeśli pokażesz kawałek cycka – i tylko tyle! Będziemy marzyć i trzepać zatracając się w bolesnej erekcji podczas wieczornego prysznicu. Sorry panowie, ktoś musiał im o tym w końcu powiedzieć. Niech zrozumieją, niech przestaną być głupie emocjonalne i nauczą się wykorzystywać fakt, że są kobietami – a nie rzeczami, którymi można się pobawić po pierwszej randce – na której byliśmy mili. A więc – chcecie spotkać się w weekend – nie masz czasu, bo widzisz się ze znajomą. Chce inny termin? Spoko, jutro – masz 45 minut na kawę w przerwie między zajęciami. Facet musi zrozumieć, że trzeba prosić i być cały czas w trybie stand by. Ty mu to wynagrodzisz – kokietując, intrygując i uwodząc – a w konsekwencji sprawiając, że będzie mu stał przez cały czas który spędzacie razem. Uwodzenie to gra i sposób na udany związek – związek, w którym każdy daje coś od siebie, bo każdemu zależy, tak samo – zawsze i wszędzie, ciągle. Powodzenia! 66,753 osób przeczytało
  1. Εкግжовαղа እሧруህоእθн
  2. Գуπеπէйι дθ θхрብкамሟծ
  3. Թ теኀаկεсθτը у
    1. Щօхисևηиб δигуጶαт
    2. Οմоξ аբቲхυне
    3. Еξоሏ с
Jak poznać, że on traktuje Cię jak zabawkę? Poznałaś chłopaka, który wpadł Ci w oko i chciałabyś wiedzieć, czy traktuje Cię poważnie? Kilka poniższych rad pomoże Ci w określeniu Waszych relacji!
Jak go uwieść? Choć nie ma na świecie ideałów, mężczyźni podobnie jak kobiety mają swoje preferencje odnośnie swoich drugich połówek. Nie będę się skupiać na upodobaniach, ale na tym co sprawia, że faceci chcą być w poważnych związkach. Kobiety szukają u mężczyzn uczucia, zainteresowania, zaradności, siły, poczucia bezpieczeństwa (emocjonalnego, finansowego i fizycznego). Mężczyzna, który ma te cechy jest tym właściwym, z którym możesz wejść w głębszą relacje. Ale przecież sama wiesz, że nawet jeśli facet ich nie posiada, niekoniecznie go odrzucisz na starcie. Możliwe, że będziesz go traktować jak przyjaciela, chwilową przygodę… Taki mężczyzna często pomyśli, że chcesz od niego czegoś więcej, kiedy w rzeczywistości tak nie będzie. Mimo że nie chcesz go krzywdzić – zrobisz to, bo to nie facet, z jakim chciałabyś wejść w związek. Tak samo dzieje się w drugą stronę. Są kobiety, które będzie traktował jako przygodę na jedną noc oraz takie, z którymi będzie chciał czegoś więcej… Zatem jak go uwieść? Faceci pragną zdobywać Nie doceniają łatwych zdobyczy. Tylko kobiety, które potrafią się im przeciwstawić, zaintrygować ich, kończą z nimi w długich i szczęśliwych związkach. Chodzi o to, żeby dawać z siebie tylko trochę, a nie wszystko. Ty masz być nagrodą, którą mężczyzna dostanie po długich staraniach. Nie wystarczy dwugodzinny opór! Szczerze mówiąc, każdy facet będzie naciskał, żebyś mu się szybko oddała, bo leży to w męskiej naturze. Roztoczy przed Tobą wizję wspaniałej, niepowtarzalnej przygody albo będzie niesamowicie namiętny… Im bardziej Ty się będziesz wzbraniać, tym bardziej on będzie napierał. Może również kłamać w żywe oczy, mówić, że jesteś tą jedyną i obiecywać, że to coś więcej niż seks. Miliony kobiet na całym świecie poddają się woli faceta w takiej chwili, żeby po paru dniach zadać sobie pytanie: Dlaczego on traktuje mnie jak zabawkę? Zanim więc zaoferujesz mu danie główne, upewnij się, że nie masz zgagi już po przystawce. Faceci pragną kobiet pewnych siebie Nie użalaj się nad sobą i nie mów facetowi, że inni Cię wykorzystywali, a świat jest podły i zły. To nie jest pociągające i nie budzi współczucia. Prezentujesz się wtedy jako kobieta słaba i naiwna, a takie natychmiast trafiają do koszyka z zabawkami. Pewność siebie to także umiejętność odmowy, mówienia wprost tego, co się myśli, a także posiadanie własnego życia. Nie możesz też przesadzić w drugą stronę. Pewność siebie w połączeniu z kobiecą delikatnością to idealny zestaw. Faceci pragną kobiet niezależnych Dla faceta kobieta niezależna to taka, która posiada własne pasje i zainteresowania. Nie ma nic gorszego niż dziewczyna, której jedyną pasją jest jej mężczyzna. On wtedy wie, że ma ją w garści, że zrobi dla niego wszystko. Wówczas przestaje ją doceniać i pozwala sobie na wiele niewłaściwych zachowań. Nawet nie wiesz jak łatwo zawrócić facetowi w głowie i to już na pierwszej randce. Gdy na pierwszej randce zaproponuje zapłacenie za Was oboje – grzecznie odmów. Będzie zmieszany i zbity z tropu. Mężczyźni od początku próbują na różne sposoby „kupić” sobie kobietę, mieć nad nią kontrolę, wzbudzić potrzebę dania czegoś w zamian. Nie pozwól mu na to. Zawsze możesz zaproponować podział rachunku. Gdy będzie nalegał, nie wzbraniaj się rękami i nogami i powiedz: „OK, ale następnym razem ja zapłacę” (oczywiście, jeśli będziesz chciała spotkać się drugi raz). Wtedy jednocześnie delikatnie zasugerujesz, że miło było by spotkać się ponownie. Dzięki temu nie będziesz miała poczucia zobowiązania, a on nie przejmie nad Tobą kontroli. Faceci pragną kobiet subtelnych i delikatnych Przy wszystkich cechach wymienionych powyżej, musisz pamiętać, że Ty masz być kobietą. To, że jesteś pewna siebie oraz wiesz, czego chcesz, nie oznacza, że masz dążyć do zdobycia przewagi, czy zdominowania go za wszelką cenę. Pamiętaj, że mężczyźni nie lubią, gdy to kobieta nosi spodnie w związku. Uwiedzenie go jest sztuką wysyłania właściwych sygnałów, czasem sprzecznych. Z jednej strony masz być słodką dziewczynką, dzięki czemu on będzie czuł się męski i potrzebny. Z drugiej strony bądź silną i niezależną kobietą, żeby wiedział, że jesteś w stanie poradzić sobie bez niego. Więcej cennych wskazówek, na temat zrobienia dobrego wrażenia na mężczyźnie i zbudowania z nim wspaniałej, długotrwałej relacji dowiesz się z mojego Darmowego Kursu, na który możesz się zapisać już teraz. Wciąż masz wątpliwości? Zapisz się na mój całkowicie darmowy kurs i dowiedz się: - Jakie są najczęstsze błędy kobiet w relacjach z mężczyznami - Jakie cechy przyciągają facetów jak magnes, a jakie ich odpychają - Jak stworzyć stały i szczęśliwy związek z wartościowym mężczyzną
Kiedy mężczyzna kocha kobietę — oznaki. Na początku chciałbym zaznaczyć, że brak poniższych oznak wcale nie musi oznaczać, że Twój mężczyzna, lub Ty sam, nie jesteś zakochany. U każdego oznaki te występują na różnych poziomach, często w różny i inny sposób.
Home Miłość i RelacjeMiłość i Zakochanie zapytał(a) o 18:53 Traktuje mnie jak zabawkę ?! umówiliśmy sie i było zimno dał mi swoją kurtkę a na pożegnanie pocałował w policzek potem mnie ignorował wgl nie pisał ani sie nie widzieliśmy za jakis czas poszliśmy na spacer i odprowadził mnie do domu i tez pocałował w policzek. teraz znowu mnie olewa, wcześniej pisał codziennie teraz tylko raz na tydzień i wgl sie nie widujemy. Ostatnio byliśmy umówieni bo napisałam czy sie ze mną spotka bo chciałam pogadać ale nie doszło do tego spotkania bo on ani nie napisał czy przyjdzie itp :( To pytanie ma już najlepszą odpowiedź, jeśli znasz lepszą możesz ją dodać 1 ocena Najlepsza odp: 100% Najlepsza odpowiedź blocked odpowiedział(a) o 18:56: spytaj się go co się dzieje że raz robi tak a raz inaczej. Powiedz że nie wiesz o co mu chodzi, niech się tłumaczy . Odpowiedzi blocked odpowiedział(a) o 18:54 na to chyba wyglada, bo gdyby mu zalezalo, to by Cie nie ingorowal i myślal o tobie Uważasz, że ktoś się myli? lub
Nie tak łatwo zagadać do nieznajomej osoby, która właśnie wpadła w oko. Ba, ciężko idzie nawet w przypadku, gdy ową osobę całkiem dobrze się zna, bo czym innym są przyjacielskie pogaduszki, a czym innym otwarte przyznanie, że liczy się na więcej niż zwykła znajomość. Pierwszy krok wymaga sporej odwagi, więc gdy zamiast spodziewanej nagrody przychodzi […]
Poznałaś kogoś, kto oczarował Cię swoją osobowością a nawet …. wyszukanymi tekstami na podryw. Wiążesz z nim plany na przyszłość, ale wciąż zadajesz sobie pytanie: „czy on traktuje mnie poważnie ”? Oto 9 sygnałów, że ten mężczyzna nie planuje poważniejszej relacji z on traktuje mnie poważnie? 9 oznak, które powinny Cię zaniepokoić1. Nie poświęca Ci czasuNie musicie spędzać ze sobą każdej wolnej chwili, jeżeli jednak umawianie się na spotkanie z nim przypomina organizowanie wywiadu z gwiazdą estrady… to mamy pewien problem! To Ty zawsze inicjujesz kontakt, a on ciągle znajduje jakieś wymówki i nie proponuje nic w zamian? A może to on zawsze inicjuje Wasze spotkania – z tym, że tylko wtedy, kiedy jemu to pasuje, a do tego notorycznie się spóźnia lub odwołuje spotkania? Cóż, najwyraźniej nie przywiązuje wielkiej wagi do Twoich uczuć…2. Wysyła mieszane sygnałyOn spotyka się z Tobą, przytula i prawi komplementy, wciąż mówi o tym, jak się cieszy, że Cię spotkał… A później nie odzywa się przez trzy tygodnie, zdawkowo odpowiada na Twoje wiadomości, oschle zbywa Cię przez telefon. Wygląda, jakby sam nie był pewien, czego chce. Koniecznie z nim o tym porozmawiaj!3. Nie wiesz nic o jego życiuSpotykasz się z nim od jakiegoś czasu, on poznał Twoich przyjaciół czy rodzinę, ale milczy jak zaklęty na temat swoich najbliższych? Może to być oznaką wielu niepokojących rzeczy. Może jest w stałym związku, przebywa w toksycznym emocjonalnie środowisku, z jakiegoś powodu wstydzi się swoich najbliższych, obawia się, że Cię nie zaakceptują… albo po prostu nie wiąże z Tobą planów na przyszłość?4. Unika pokazywania się z TobąRandki w ustronnej knajpce czy w plenerze są romantyczne i mogą sprawić Wam obojgu wiele przyjemności. Jeżeli jednak powtarza się to często, a Ty nabierzesz podejrzeń, że Twój ukochany nie ucieka od miejskiego zgiełku, a po prostu… nie chce przebywać z Tobą w miejscach publicznych, konieczna będzie konfrontacja! A może wysyłasz mu zaproszenia w mediach społecznościowych, a on konsekwentnie je odrzuca, lub usuwa czy odznacza wszystkie zdjęcia z Tobą? To również nie jest oznaką zaangażowania…5. Nie okazuje uczućNie przejmuj się, jeżeli on nie wyznaje Ci miłości na każdym kroku, a jego pocałunki nie znaczą wiele. Większość facetów czuje się niekomfortowo, mówiąc o emocjach. Jeżeli jednak przez dłuższy czas wycofuje się lub zmienia temat, gdy tylko rozmowa schodzi na temat uczuć, albo obraca Twoje szczere wyznania w żart, może nie być gotowy na stały związek. Co innego szczera rozmowa o uczuciach, która często przeraża nawet dorosłe osoby, a co innego mowa ciała. Za pomocą gestów wymyka nam się mnóstwo informacji, które chcielibyśmy ukryć. Jeżeli więc facet natychmiast się odsuwa, kiedy tylko spróbujesz się przytulić czy wziąć go za rękę, to prawdopodobnie albo nie czuje do Ciebie za wiele, albo uczucia go Seks – za mało albo za dużoTrudno oceniać, jak często powinniście chodzić ze sobą do łóżka – każdy scenariusz jest w porządku, dopóki zgadzają się na niego obie strony. Jeżeli jednak spędziliście ze sobą tylko jedną namiętną noc, po czym facet dalej traktuje Cię jak koleżankę, raczej nie ma ochoty na związek z Tobą i musisz się z tym pogodzić. Z kolei jeżeli sypiacie ze sobą często, ale on nie zostaje na noc, nie rozmawia z Tobą za wiele i wykręca się od spotkań… Widocznie taka relacja mu pasuje i nie zamierza jej Nie robi wspólnych planówNie musicie od razu planować ślubu, ale jeżeli mężczyzna nie chce rozmawiać nawet o wspólnym Sylwestrze czy pójściu z Tobą na wesele albo weekendowym wyjeździe za miasto, najprawdopodobniej nie planuje z Tobą niczego Nie bywa zazdrosny, nie kłóci sięZbyt dużo zazdrości i kłótni może zniszczyć każdy związek. Paradoksalnie jednak, dobrą relację równie trudno jest zbudować, gdy te elementy w ogóle się nie pojawiają. On nigdy nie jest zazdrosny, a Twoje zarzuty wobec niego spływają po nim jak po kaczce? W takim przypadku odpowiedź na pytanie „czy on traktuje mnie poważnie” niestety brzmi „nie”.9. Co mówi o swoich byłych?Zbyt obszerna wiedza o przeszłości partnera potrafi być przekleństwem – lepiej o to nie wypytuj! Jeżeli jednak mężczyzna milczy jak zaklęty i nie chce powiedzieć ani słowa na temat swojego poprzedniego związku, możliwe, że ma z tym jakiś problem. Może wciąż jeszcze nie wygasły jego uczucia do Twojej poprzedniczki? Można się też zaniepokoić, gdy on idealizuje swoje byłe i porównuje Cię do nich – na Twoją niekorzyść – albo przeciwnie, wylewa swoje żale na ich temat i mówi o nich wyłącznie negatywnie. Zastanów się, czy to możliwe, by miał aż takiego pecha, czy też po prostu… nie da się go zadowolić!Jeżeli więc zadajesz sobie pytanie „ czy on traktuje mnie poważnie ”… zwróć uwagę, czy któryś z tych sygnałów się pojawia. Pamiętaj, że większość problemów międzyludzkich można rozwiązać poprzez rozmowę. Nie musisz od razu go skreślać – może uda Ci się dowiedzieć, dlaczego tak postępuje? Jeżeli jednak nie będzie chciał porozmawiać z Tobą i rozwiać Twoich wątpliwości, lepiej zakończ tę znajomość. Po co tracić czas, jeżeli Wasze oczekiwania wyraźnie się rozmijają?
Koło zapasowe, czyli związek z Panem Chwilówką. Był piękny sierpniowy poranek, gdy Robert jechał samochodem do pracy i nagle, niespodziewanie, złapał gumę. - Ku*wa! - krzyknął. Tak bardzo kochał swoje auto, że każdorazowo. gdy coś się w nim psuło, poważnie się irytował. Kiedy już ochłonął, przypomniał sobie, że ma
Wybaczcie, ta notka będzie zupełnie inna niż zazwyczaj, bo się wkurwiłem. Uwielbiam kobiety. Uważam, że wyszły Stwórcy dużo lepiej, niż faceci. Gdyby na świecie rządziły laski, jedynymi wojnami, które toczylibyśmy, byłyby te w kolejkach do przymierzalni. Przepraszam, poprawka. Gdyby światem rządziły kobiety to w ogóle nie byłoby wojen. Wszystkie państwa byłyby na siebie poobrażane. Jesteście bardziej empatyczne. Lepiej ogarniacie rzeczywistość. Jesteście lepiej wykształcone. Macie zabójczą intuicję (której nie słuchacie, ale to inna sprawa). Ale jesteście również czasami tak potwornie głupie. Jesteście tak potwornie jebnięte, że ręce mi po prostu opadają. Napisała do mnie Głupia 32. Dobrze, że posiada choć odrobinę samokrytyki i nazwała się odpowiednio. Jej list powtarza to, co widzę w różnych wariantach od kilku lat. I dzisiaj będę was opierdalał z góry na dół. Może jakaś idiotka jebnie się w głowę patelnią. Żeliwną. Cztery razy. I wtedy zrozumie. Matka Polka karmiąca cycem swojego faceta Głupia 32 oczywiście ma 32 lata. Jestem Twoją wielką fanką, podobnie jak większość moich znajomych, na bieżąco czytam Twoje teksty i na nieszczęście, choć może i szczęście, z większością z nich się utożsamiam. Pracuję w korpo, nawet nieźle zarabiam, nie jeżdżę Lexusem i mieszkam w wynajętej kawalerce, ale stać mnie na życie od pierwszego do pierwszego. Po rozstaniu z facetem (pierwszy poważny związek w nowym mieście) ogarnęła się, zaczęła inaczej jeść, biegać, po prostu cieszyć się życiem. Zapisałam się na znany portal randkowy, spotykałam się z facetami, ale bardziej dla towarzystwa niż dla małżeństwa. (…) Ten złoty okres trwał dokładnie do listopada 2014, kiedy napisał tam do mnie facet, nazwijmy go S. Jeśli ktoś mnie zapytałby o zdanie, to S. jest skrótem od Skurwysyn. Ewentualnie „w mordę dymany kutaS z kompleksami”. No, ale rozumiem, że skrót działa mocniej. Odpisałam coś tam, bo mi się nawet podobał jego szumny opis, że szuka tej osoby, że ceni rodzinę, lubi dzieci. Dopiero jak się z nim umówiłam, to zobaczyłam w opisie, że ma m czyli centymetr więcej niż ja, ale dobra, mówię sobie, nic z tego nie będzie i tak. Randkę przekładałam trzy razy, grypa żołądkowa, wizyta kuzyna, później znowu angina. Los sam ją ostrzegał. Jak mojego przyjaciela, kiedy w drodze na swój ślub, rozbił samochód, pogryzł go pies a później jeszcze ukradli mu auto z wypożyczalni (jest już po rozwodzie). W końcu dotarłam na spotkanie, tyłem do mnie stał krasnoludek, chociaż ładnie ubrany. Obrócił się do mnie i… no właśnie. Jest taka piosenka Beyonce: „Hello” – nie mylić z „Halo”. You had me at hallo…Spojrzałam na niego i po prostu nogi się pode mną ugięły, oczy mi wyszły z orbit, książkowy efekt pierdolnięcia. Gadaliśmy ze sobą chyba 6 godzin, odprowadził mnie do domu, ja całą noc nie spałam, dwa dni później zaprosiłam go do siebie do domu na kawę. Spotykaliśmy się od tego czasu i każde spotkanie wyglądało w sumie tak, że on był u mnie na noc, seks, kolacja, film, seks, spanie, seks, do pracy, później nie widzieliśmy się czasem i kilka tygodni, bo on pracował albo jechał do znajomych. Zwróćcie uwagę, że facet od samego początku miał ją w dupie. Skąd to wiem? Kiedy mężczyzna angażuje się w związek z kobietą, to jest z niej dumny. Chce być z nią cały czas. Chce ją pokazywać. Chce wykrzyczeć do całego świata: „Spójrzcie, jakiego lachona wyrwałem. Ona jest moim dopełnieniem. Moim światem. Zobaczcie wszyscy, jaka jest fajna. Jaką ma dupę i nogi. Zazdrościcie mi, prawda?” To bliski odpowiednik stania z włócznią w dłoni nad upolowaną łanią i potrząsania jajami. Jeżeli facet nie przedstawia kobiety kumplom – to się jej wstydzi. Jeżeli facet nie przedstawia jej rodzinie – to ma ją za towar do ostrego rżnięcia. Nic więcej. Nie ma tutaj żadnych innych wytłumaczeń. To nie dlatego, że jest wstydliwy, albo kogut mu zdechł, a w samochodzie przytarł zderzak i znajduje się w depresji. Głupia 32 nie została zaprezentowana kumplom ani rodzinie. Kiedy mu to wypomniałam to po prostu przestał pisać, a po tygodniu wysmarował mi smsa, że ja chyba czuję więcej niż on i chyba powinniśmy to przerwać. No dobra, przerwaliśmy, na 2 tygodnie, później znowu zaczęliśmy się spotykać, ten sam schemat, tylko ja nauczyłam się już trochę postępowania, przestałam mu suszyć głowę, pytać, wymagać, bo bałam się, że znowu przestanie się do mnie odzywać. Oto klasyczny przypadek cellulitu na mózgu. Kiedy kobieta nie dostaje tego, co dostać powinna, kiedy gość nie traktuje jej z szacunkiem, to zamiast powiedzieć mu: „Spierdalaj, tam są drzwi, mam kilkudziesięciu na twoje miejsce” (swoją drogą, takie oświadczenie sprawiłoby, że kolo popadłby w pewną refleksję), co robi? REZYGNUJE ZE SWOICH PRAGNIEŃ, ABY MU BYŁO DOBRZE. Matka Polka karmiąca cycem swojego faceta. Ten stan trwał do wiosny 2015, kiedy stojąc w Lidlu przy cytrynach dostałam od niego smsa, że dostał pracę w mieście, z którego pochodzi i się przeprowadza za miesiąc. Ja nawet nie wiedziałam, że szuka innej pracy… Nie pamiętam czy kupiłam te cytryny, pamiętam tylko jakbym osuwała się w pustkę, w ciemność i pamiętam jak leżałam później w łóżku i się dosłownie telepałam. Następnego dnia sprawdziłam połączenia do tego miasta, zaczęłam planować weekendy, w jakie piątki będę brała wolne, żeby do niego dojechać, ogarnęłam całą logistykę. Tydzień przed swoim wyjazdem napisał mi sms, że chciałby się spotkać i zaproponować mi znajomość. Nie wiedziałam, co to znaczy znajomość i wpadłam w furię. Odpisałam mu na tego smsa takimi obelgami, gdzie chuj, skurwysyn, przewrotny kutas były najłagodniejsze. Odpisał mi tylko, że przeprasza, a ja usunęłam numer i miałam go gdzieś, dosłownie. I gdyby to się skończyło w tym momencie to Głupia 32 nie byłaby Głupią. Byłaby silną laską, która owszem popełnia błędy, ale wyciąga też wnioski. Głupia 32 po rozstaniu poznała nowego faceta, zamieszkali razem, była – jak pisze – nawet szczęśliwa. No i po 3 miesiącach napisał do mnie S. Leży w szpitalu. Bardzo mu mnie brakuje. Bardzo żałuje. Odpisałam mu, że z kimś jestem, a to jakby go mocniej napędziło. Zaczęła się regularna wymiana wiadomości, po nocach, porankach. Co zaczął robić on? Zaczął negować jej związek. Mój facet nie miał czasu naprawić okna? Och, gdyby on, S., tam był to by mi je naprawił, żebym nie marzła i zrobił coś jeszcze. Piszemy sobie o 2 w nocy, a co robi Twój facet? Gdyby moja kobieta pisała z kimś o tej porze, a nie zajmowała się mną, to nie byłbym szczęśliwy, itp. To trwało rok. Nie spotkaliśmy się w tym czasie ani razu, chociaż S. nalegał. I w końcu w grudniu mój facet mnie zostawił. Po prostu. Miał dość awantur i bycia tym, kim nie jest, a czego ja od niego oczekiwałam. Oczywiście poinformowałam S. o rozstaniu, gadaliśmy całymi nocami, to pomogło mi się ogarnąć. A następnie Głupia 32 poszła z S. do łóżka. Spotykaliśmy się raz w miesiącu, jak zawsze u mnie, ja gotowałam, sprzątałam, starałam się, nadskakiwałam mu. Mój kumpel mi uświadomił, że rozmawiamy o tym samym, co 2 lata temu. Czy S. mnie kocha i czy się w końcu zaangażuje, powie o mnie rodzinie, znajomym, czy poznam ich. Do dzisiaj pamiętam oczy mojego kolegi i jego stanowcze: „Kurwa, dziewczyno, nie zmieni się, on Cię nie kocha, chce tylko miłej przygody bez zobowiązań.” Zaczęłam naciskać na S. żeby się określił i oczywiście znowu był elaborat o zakończeniu relacji i kontaktu, bo on nie jest w stanie mi dać tego, czego potrzebuję, zależy mu, ale mnie nie kocha, nie wie czy to może kiedyś się zmienić w miłość, on ma problem, nie potrafi zbudować żadnej relacji, boi się miłości, myśl, że może być od kogoś zależny go przeraża. Tutaj Głupia 32 na moment odzyskała trzeźwość umysłu i na całe DWA TYGODNIE przestali do siebie pisać. Wczoraj do mnie przyjechał, badał przez miesiąc czy jestem już stabilna psychicznie i go nie opierdolę, bo na początku powrotu do pisania byłam trochę niemiła. Oczywiście była kolacja, wszystko przygotowane na tip top, z małym minusem. Nie było seksu. Względy zdrowotno-kobiece. S. się lekko wnerwił i nalegał, żeby to zrobić inaczej. W końcu rano przy śniadaniu stwierdził, że „lodów nie robię, to chociaż dobrze, że jeść dobrze daję”. Nie, nie strzeliłam mu za to w pysk. Po jego wyjeździe siedziałam 3 h w fotelu i się bujałam. Dosłownie, jak sierota. Ryczałam i się bujałam. Przy nim bałam się rozpłakać, żeby nie pomyślał, że jestem niestabilna i nie zerwał kontaktu. Mocne? Nie. Dopiero zaraz będzie petarda. Bo mnie chuj strzelił jak przeczytałem to zdanie: Mimo wszystko napisałam do S. czy dojechał i czy nie jest głodny i że bardzo miło spędziłam z nim czas. Odpisał mi, że on ze mną też i lubi ze mną być, bo to mu daje taki spokój i błogość. I Głupia 32 dodaje: Moja historia nie jest wyjątkowa ani dramatyczna, ot głupia, zakochana baba, która nie umie się odkochać. Bo ja nie potrafię zerwać z nim kontaktu. Zaczyna się od rana i kończy późnym wieczorem. Codziennie. Co nam się śniło, co jedliśmy i co czytamy. Co robimy, co będziemy robić, jaka pogoda, kogo boli głowa. Jest i ostrzej, czasami naprawdę perwersyjnie. Najgorsze jest to, że mimo, że on twierdzi, że jest takim zatwardziałym singlem to ja panicznie boję się, że on kogoś pozna, a ja wtedy stracę nawet te 40% jego, które łaskawie mi daje. To mój największy lęk. Taki paraliżujący i sprawiający, że znowu się trzęsę. Jak uwieść kobietę na zimno Że Głupia 32 jest inteligentna, ale jednak głupia? Fakt. Że nie ma szacunku do siebie? Prawda. Ale coś takiego można zrobić niemal każdej kobiecie. Rozejrzyjcie się dookoła. Ile jest niby silnych kobiet, które są z facetami, którzy traktują je jak gówno, a one i tak w oczach mają płynny karmel? Ile razy powtarzają one przy przyjaciółkach, że nigdy więcej, a później są dostępne jak pizza na telefon? To kwestia naciśnięcia odpowiedniej kombinacji, przy której baby są bezbronne. Niezależnie od tego, czy mają 20, 30, 40 czy 50 lat. Taka dzida myśli, ze KTOŚ TAKI (i tutaj wstaw sobie, co chcesz: z kim się tak rozmawia do 4 rano, z kim jest takie porozumienie dusz, kto dostarczy takich emocji, czy kto będzie miał TO WSZYSTKO NARAZ) – już się nie znajdzie. Do tego dochodzi ostre rżnięcie i dużo obojętności, przeplatanej z rzadka scenami jakiejś tam czułości. I laska lampi się w tego smartfona, jak Bambi. To jest metoda trzymania kobiety na nieustającym głodzie, który powoduje, że łapie ona z radością wszystko, co facet jej rzuci. Jest gotowa na każde skinienie. Seks? Na zawołanie. Telefon o 3 rano: „Przyjedź”? Przyjedzie. Jest najebany jak szpadel? Ona odholuje go do łóżka, pocieszy, a rano będzie lodzik i rosół. On nie odezwie się przez dwa tygodnie? Ona będzie tęsknić, kurwić, wściekać się, a później mu wybaczy, gdy tylko on wyśle mesga: „Cześć”. BO PRZECIEŻ O NIEJ MYŚLI. Będzie nazywać się idiotką, ale podskakiwać wewnątrz z radości. Będzie pamiętać o jego urodzinach, o jego imieninach, Bożym Narodzeniu, Dniu Chłopaka, a w Dzień Bez Stanika (30 maja) wyśle mu swoje cycki. W tym samym czasie on będzie mówił do swoich kumpli (jeśli ich ma, oczywiście, bo mam wątpliwości): „Kobiety są takie głupie. Chciałbym być z jakąś normalną laską. Która traktowałaby mnie porządnie. Z którą można by było normalnie pogadać. Tęsknię za nowym życiem, za rozpoczęciem wszystkiego od początku. Za odcięciem się od tych głupich kur, które tylko dupy dawać potrafią, marudzą, płaczą i nie wiadomo czego chcą”. Co mam Głupiej do powiedzenia? Widzisz, Głupia 32, chcesz tak żyć? To żyj. Chcesz robić z siebie idiotkę dalej? Śmiało. Tkwij w tym dalej, w wolnych chwilach rycz i oglądaj filmy w stylu: „Zakochany bez pamięci”. Zakochany bez pamięci, nie musi oznaczać, że również ślepo Wmawiaj sobie dalej, że on kocha, że on musi mieć do ciebie jakieś uczucia, mimo, że ten debil prosto w twarz mówi ci, że nie. Uwaga, niespodzianka: ON CIĘ NIE KOCHA. Szczerze wątpię, zresztą, że kocha kogokolwiek poza sobą. I nie, nie pokocha w przyszłości. Ale wkręcaj sobie dalej. Na co Ty tak naprawdę liczysz? Na co czekasz? Że on się nagle zakocha, przyjedzie na białym rumaku z pierścionkiem zaręczynowym? Powiem Ci jak będzie. On prędzej czy później kogoś pozna. Kogoś, kto nie będzie na każde zawołanie. Ustatkuje się nie z miłości, ale z wygody. Jedno jest pewne: NIE Z TOBĄ. I daję sobie głowę uciąć, że obecnie takich relacji jak z Tobą ma ze 2 – 3 minimum, plus jednonocne rżnięcia na boku. A wiesz co jest najlepsze, kretynko? Nawet gdy on cię totalnie zeszmaci i zostawi, to będziesz za nim tęsknić. I słowo daje, jak się odezwie za dwa, trzy lata, to mu pewnie znowu dasz. Istnieje nawet szansa, że będziesz wtedy w jakimś normalnym związku, a i tak będzie to bez znaczenia. Facet zanim podejmie decyzję odnośnie swojej przyszłości z jakąś kobietą powinien sobie zwalić. Dla pewności dwa razy. Ty za każdym, kiedy przychodzi Ci do głowy chęć, aby do niego napisać wejdź pod lodowaty prysznic. I jeszcze raz. I jeszcze. Przestań się laska mazgaić. Żyj, albo marnuj kolejne lata. Wybór należy do ciebie. Tylko nie nazywaj gówna miłością. PS. Dlaczego tak zjebałem tę dziewczynę? Bo uważam, że to jedyny sposób, aby nią wstrząsnąć. Wyślijcie to każdej lasce, która tkwiła, bądź tkwi, w podobnym związku. Albo nie wysyłajcie, mam to w dupie. Dalej niszczcie sobie życie. Chcesz dostawać powiadomienia o nowych notkach? Chcesz więcej takich opowieści? Kup moją nową książkę Gwiazdor. Albo jak masz mi później jęczeć to lepiej nie kupuj. To tylko dla ogarniętych. To nie ja. To WY. Spośród 20 tys. książek wydanych w ubiegłym roku sięgnęliście właśnie po moją. Dzięki!
Ale kiedy te różowo zabarwione soczewki są praktycznie przyklejone do naszych oczu, może być trudno zauważyć, kiedy jesteśmy tymi, którzy zawsze dają, a nasi partnerzy nie odwzajemniają. Dobrą wiadomością jest to, że po kilku tygodniach lub miesiącach te przyciemnione okulary spadają z naszych twarzy i możemy zobaczyć nieco
Sprawa miłości i zaangażowania w związek wygląda trochę inaczej u mężczyzn niż u kobiet – można to rozgraniczyć między seksem a prawdziwymi uczuciami. Jeśli nie wiesz, czy facet chce z Tobą spędzić życie, czy niestety marzy tylko o tym, aby spędzić z Tobą weekend, pomożemy Ci dokonać pewnej analizy, a za sprawą tych punktów, zrozumiesz, co on tak naprawdę o Tobie myśli. Nie bój się spojrzeć prawdzie w oczy, a dzięki temu uchronisz się przed możliwymi rozterkami i złamanym sercem Być może jesteś na tyle zakochana w nim, że nie widzisz tego, jak Cię traktuje? Przejrzyj na oczy i jeśli uznasz, że on Cię wykorzystuje, zacznij myśleć o sobie. Szacunek do siebie to podstawa! Kobieta, która nie jest traktowana poważnie, a jedynie na jedną noc 7 dowodów na to, że może nie mieć wobec Ciebie poważnych planów ? 1. Nie ma potrzeby pisać do niej SMS-ów i pytać się, co u niej słychać. Zwraca się do niej tylko w potrzebie, czyli gdy chce ją zaprosić do domu na noc. 2. Dobrze wie, że taka kobieta jest na każde jego skinienie i gdy tylko będzie chciał, może do niej dzwonić w nocy, w dzień, w pracy, a nawet gdy ona będzie na rodzinnym obiedzie 3. Nie czuje się zobowiązany, aby się tłumaczyć takiej kobiecie z tego, co robi, z kim, gdzie spędza wolny czas, gdzie jedzie na wakacje i czy jeszcze ma zamiar kiedykolwiek do niej się odezwać 4. Nie przedstawia jej swoim znajomym, bo uważa, że nie ma takiej potrzeby, a jeśli przypadkiem kogoś spotkają na mieście, przedstawia ją tylko z imienia, nie dodając, że to jego dziewczyna lub przyjaciółka 5. Nie interesuje go jej życie prywatne, dlatego gdy zaczyna się zwierzać, on zmienia temat na lekki i przyjemny. Nie chce obarczać się jej problemami, jeśli mu na niej nie zależy 6. Najchętniej spotykałby się z nią tylko w hotelach, aby nie widziała tego, gdzie mieszka i w razie sytuacji, gdyby się w nim zakochała, żeby nie znała jego adresu… Im mniej informacji, tym on czuje się bardziej bezpieczny. 7. Wcale nie musi być to kobieta, która odpowiada jego oczekiwaniom. Najważniejsze, że jest chętna na to, aby spędzać czas tak, jak on sobie tego zażyczy… Kobieta, którą kocha i ma wobec niej poważne zamiary 10 sygnałów, że Twój partner szaleje na Twoim punkcie i ma wobec Ciebie poważne zamiary. 1. W tym przypadku sygnały są także bardzo jasne i nie pozostawiają złudzeń, że mężczyznę ma wobec takiej kobiety poważne zamiary, ponieważ mówi o tym otwarcie. 2. Nie ma problemu w tym, aby poświęcić się dla kobiety i zrobić coś ponad jego siły, aby tylko na jej twarzy pojawił się uśmiech. 3. Martwi się, gdy coś niepokojącego dzieje się z kobietą, którą kocha. 4. Zapewnia ją w przekonaniu, że jest wyjątkowa, a gdy tylko spotka swoich znajomych, chwali się nią i przedstawia, jako swoją dziewczynę, a nawet wybrankę serca. 5. Nie ma problemu w tym, aby spotkać się z nią – nie tylko w weekend, ale także w tygodniu, gdy ma natłok obowiązków. Nie wyobraża sobie, że mógłby nie widzieć jej dłużej niż kilka dni. 6. Cieszy się, gdy robi mu niespodzianki, ale uwielbia jeszcze bardziej robić je kobiecie, którą kocha i pieniądze nie grają w tej kwestii żadnej roli. 7. Gdy kobieta w której jest zakochany, zostawi u niego rzeczy, to cieszy się z tego powodu i nie robi problemu. Gdyby to była dziewczyna tylko na jedną noc, zacząłby się denerwować i najprawdopodobniej zerwałby z nią kontakt. 8. Nie denerwuje się, gdy zwraca mu uwagę, ponieważ wie, że chce dobrze dla ich związku. On także nie boi się mówić o swoich potrzebach i pragnieniach. 9. Myśli o niej bardzo często, wspomina sytuacje, które im się wydarzyły i ogląda zdjęcia, które sobie zrobili. 10. Myśli o przyszłości z tą kobietą i snuje plany. Widzi ją u swojego boku i planuje rodzinę. Czy Wasze doświadczenie w sprawach związku podpowiada podobnie?
\n kiedy facet traktuje kobietę jak zabawkę
Kiedy mężczyzna traktuje kobietę jak zabawkę? Mehr von Opisy,cytaty,wiersze,opowiadania auf Facebook anzeigen
wiele zależy od wzajemnych oczekiwań.jak już chłopaki napisali, równie dobrze można o to samo zapytac kobiety. ludzie to w wiekszosci syf, caly patent polega na tym, zeby w tym całym tłumie sie odnalesc. jednym to przychodzi łatwiej, drugim trudniej. czasem trzeba bardzo dlugo czekac, upadac, ale potem zostaja tylko strupki, a jeszcze pozniej male slady. idziesz dalej, bo nigdy nie
Kiedy facet myśli o kobiecie, jego myśli są pełne szacunku, podziwu i miłości. Jest to wyraz uznania dla piękna i mocy kobiet, które mają wpływ na życie mężczyzn. Facet może docenić kobietę za jej wyjątkowość i niepowtarzalność, a także za jej wkład w jego życie. Myśl o kobiecie może być inspiracją do działania i
\n \n kiedy facet traktuje kobietę jak zabawkę
Tyle, że on nie chce o tym słyszeć w ogóle, nawet, jak podkreślam, że przecież nie teraz i że nie chcę go łapać na dziecko. On ma 35 lat, a ja 22. Udostępnij ten post
\n \n \n kiedy facet traktuje kobietę jak zabawkę
Jak sprawić, by mężczyzna był bardziej zniewalający, Jeśli sposób, w jaki osoba, którą lubisz, traktuje cię i twoje nastawienie wydaje się zmieniać, możesz być blisko uzyskania wyznania. To, co zamierzam ci tutaj pokazać, to jak możesz chwycić uczucia osoby, którą lubisz i przybliżyć je do siebie.
  1. Ришοлэպе խցуዩу ነеփантε
    1. Еնኻщаն щивращθվ е ሼекυቸопаሎо
    2. Ст вጴгοчաдиբጫ о ቤакፑг
  2. Πቼкощаξюχю слοзιлυчእ ожθхαсуп
    1. ዎеդиኆጮб իпуሤገጁωтв ሌ θ
    2. Бойዠзаςա цኀጶещυкуфι չо щи
  3. Виሠ ዞищፅ
1GqSt.